Drugi to produkt firmy AA TX200HC. Ma już swoje lata, ale jest po gruntownym "remoncie" i tuningu. Osada została odnowiona i zaolejowana. Dodano także regulowaną stopkę.
1. Pierwsze wrażenie
Karabinek TX200 jest nieco krótszy od HW. Różnica 4 centymetrów nie jest duża, ale widoczna. Spust tego pierwszego jest bardziej cofnięty, co jest zaletą dla osób o mniejszych rękach.
Dźwignia naciągu masywniejsza i krótsza. TX wymaga większej siły przy jej odciągnięciu. Natomiast system zapadek, blokujący tę dźwignię budzi większe zaufanie.
Problematyczny jest bezpiecznik, który trzeba przytrzymać by zamknąć port ładowania. Z jednej strony zabezpiecza przed przypadkowym strzałem w czasie wkładania śrutu, ale z drugiej jest nieco irytujący.
W HW97 dźwignia naciągu jest delikatniejsza, wykazuje nawet lekkie luzy, ale ładowanie jest, wyraźnie lżejsze i można to zrobić jedną ręką.
Wyważenie TX jest nieco lepsze. delikatnie ciąży na lufę, lecz nie tak mocno jak produkt niemiecki.
2. Osada i obsługa
Obie wiatrówki są w innej wersji, więc porównanie ich nie będzie obiektywne. HW z chwytem pistoletowym wydaje mi się bardziej przyjazne. Ponadto baka ambi jest uniwersalna dla strzelców prawo i leworęcznych.
Dużym plusem TX jest małe wycięcie przy porcie ładowania. Pozwala to na swobodniejsze włożenie śrutu przy długiej lunecie. W HW97 celownik o długości LS14x na montażu SM25 skutecznie to utrudnia.
Uchwyt za spustem w TX jest nieco masywniejszy i wygodniejszy. Nie doskwiera tak brak palmrestu. Szkoda tylko, że producent nie ma w swojej ofercie wersji Thumbhole.
3. Podsumowanie
Oba karabinki mają swoje plusy i minusy. Reszta jest subiektywnym odczuciem każdego użytkownika. Moim zdaniem TX200HC sprawia wrażenie bardziej dopracowanej konstrukcji. Odpowiada mi jego kompaktowość, masywniejsza osłona lufy i dźwignia naciągu. Przeszkadza mi natomiast bezpiecznik, który trzeba zawsze zwalniać by zamknąć port ładowania. Jego droższy "brat" Prosport już tej wady nie posiada.
Natomiast wspomniany uchywt Thumbhole HW97KT pozwala na lepsze opanowanie chwytu w każdych warunkach. U mnie przekłada się to na fantastyczne skupienie i wyniki w konkurencji HFT2.